Podejdę do Ciebie na odległość taką byś czuł mój oddech na swej twarzy, moje trupioblade skostniałe palce zakończone ostrymi szponami umieszczam na Twoich plecach. Dociskam je z całej siły przeciągając je w dół pleców pozostawiając krwawe głębokie rany. Wyginasz gwałtownie ciało do do tyłu . Z Twoich ust wydobywa się krzyk, przechodzą Cię ciarki w wzdłuż kręgosłupa, wywołując nagłe podniecenie. Zbliżam swoją twarz do twojego policzka patrząc się moimi ogromnymi czarnymi oczami. Wydobywam ciche mruczenie po czym przejeżdżam swym oślizgłym jęzorem po Twoim policzku.
Sex z DEMONEM!
1