Zaczęliśmy się nieźle w tym trójkącie rozkręcać, Monika zaczęła najpierw cicho pojękiwać. Kiedy razem z Eweliną lizaliśmy jej rozchyloną cipkę, lizaliśmy także siebie. Dłoń Eweliny trzymała mocno mojego penisa i wykonywała ruchy w przód i w tył, a jej kciuk delikatnie pieścił moją końcówkę małego. Moje dłonie spoczywały zaś na pośladkach obu dziewczyn, a palce wędrowały od tyłu prosto do ich mokrych cipek. Monika była już tak podniecona że zaczęła krzyczeć a cipki poleciały jej wszystkie możliwe soki.
Archiwa tagu: listonosz
Popołdniowa paczka cz. 2
Zaciągnęła do swojej siostry, która oparta o biała skórzaną sofę czekała na mnie wypięta. Kucnęła przy moim rozporku i wkładała mojego kutasa, raz sobie do buzi a raz swojej siostrzyce w cipkę. Sama zaś zaczęła wkładać sobie rękę pod białą dżinsową mini, spod której było widać przesunięte na bok cieniutkie różowe majteczki, a jej palec wędrował po jej rozchylonej różowiutkiej i mokrej cipce, raz po raz zagłębiając się w środku coraz bardziej. Czytaj dalej
Popołdnowa paczka cz. 1
Perspektywa pracy jako listonosz nigdy mi się nie podobała. No ale cóż, za coś trzeba żyć i coś trzeba robić! W ten czas, kiedy zaczynałem pracę na poczcie, nawet nie przypuszczałem, jakie możliwości ta praca niesie za sobą.
Pewnego pięknego letniego dnia roznosiłem listy na jednym z tych luksusowych i modnych osiedli, gdzie pełno nowobogackich, których ja nie znoszę. Została mi jeszcze ostatnia paczka i miałem kończyć zmianę. Kiedy trafiłem pod wskazany adres, oczy stanęły mi w słup. Dom wyglądał jak z bajki! Elewacje były wykonane z jasnego marmuru, a na pięknym szerokim podjeździe stał zaparkowany najnowszy model Porsche 911. Wyszedłem po schodach i zadzwoniłem na domofon, z którego rozległ się piękny kobiecy głos, który poinformował mnie: „Momencik! Już do Pana biegnę!”.