Perspektywa pracy jako listonosz nigdy mi się nie podobała. No ale cóż, za coś trzeba żyć i coś trzeba robić! W ten czas, kiedy zaczynałem pracę na poczcie, nawet nie przypuszczałem, jakie możliwości ta praca niesie za sobą.
Pewnego pięknego letniego dnia roznosiłem listy na jednym z tych luksusowych i modnych osiedli, gdzie pełno nowobogackich, których ja nie znoszę. Została mi jeszcze ostatnia paczka i miałem kończyć zmianę. Kiedy trafiłem pod wskazany adres, oczy stanęły mi w słup. Dom wyglądał jak z bajki! Elewacje były wykonane z jasnego marmuru, a na pięknym szerokim podjeździe stał zaparkowany najnowszy model Porsche 911. Wyszedłem po schodach i zadzwoniłem na domofon, z którego rozległ się piękny kobiecy głos, który poinformował mnie: „Momencik! Już do Pana biegnę!”.
Po około minucie drzwi się otworzyły, a zza nich moim oczom ukazała się piękna długowłosa brunetka z błękitnymi jak Adriatyk oczkami. Widać było, że brała właśnie kąpiel, bo jej opalone piękne ciało gdzieniegdzie jeszcze ozdabiały kropelki wody, a ona sama była tylko przepasana ręcznikiem. „O! nareszcie przyszły moje zabawki!” – powiedziała. Kiedy dawałem jej do podpisu awizo, wypadł jej długopis. Kiedy się po niego schyliła, spod ręcznika zobaczyłem jej piękną, jeszcze wilgotną od kąpieli cipkę. Sam jej widok w ręczniku powodował, że serce mi mocniej biło, więc po tym pokazie w spodniach od razu zrobiło mi się ciasno. Kiedy ona pojęła co się stało, na jej twarzy pojawiły się delikatne wypieki. Powiedziała do mnie, żebym wszedł do środka. Oczywiście tylko o tym teraz marzyłem, powiedziała też ze nie podpisze awizo dopóki nie sprawdzi zawartości paczki. Weszliśmy do środka gdzie był duży salon z kominkiem pośrodku, ona położyła paczkę na szklanej ławie i zaczęła ją rozpakowywać. Z paczki wyjęła seksowy komplecik różowej koronkowej bielizny i dwa duże wibratory.
Chcesz mnie w tym zobaczyć chłoptasiu? Powiedziała do mnie. Najpierw mnie zamurowało po czym w końcu wybełkotałem po cichu TAK. Po tych słowach ręcznik którym była okryta spadł na podłogę, a moim oczom ukazało się jej perfekcyjne ciało, duże jędrne piersi, kształtna talia i ogolona cipka z malutkim kosmykiem włosów przez środek. Włożyła na siebie swój nowy różowy nabytek, który składał się z całkowicie prześwitującego materiału, a dodatkowo majteczki były podzielone na dwie części tak aby nie trzeba było ich zdejmować. Popatrzyła zmysłowo na mnie chwyciła za nowiutki czarny wibrator, rozszerzyła majteczki wraz ze swoją piękną cipką i włożyła go głęboko! Po czym uklękła przede mną i rozpięła rozporek mojego pocztowego mundurku. Kutas stał mi jak belka już od dłuższego czasu, ona go delikatnie wyjęła przez otwarty rozporek i zaczęła delikatnie całować jego czubek i pieścić go językiem. Sama masowała się po łechtaczce i wkładała coraz głębiej wibrator. Nie wiele brakowało a doszedł bym już w tym momencie, kiedy do drzwi zadzwonił dzwonek. Schowaj się to pewnie mój mąż, powiedziała. Ja w stresie niewiele myśląc wybrałem najgenialniejszą kryjówkę pod słońcem czyli za zasłoną gdzie było mnie widać jak na dłoni.
Po szybkim okryciu się z powrotem w ręcznik otworzyła drzwi, okazało się że to jej siostra która była chyba jeszcze bardziej ponętna niż ona. Ubrana w krótką białą mini, oraz top do pępka w którym był kolczyk. Kiedy weszła do salonu od razu zostałem zdemaskowany bo mój cień przebijał przez cieniutką zasłonę. Kogo tam chowasz? Zapytała się z ironicznym uśmiechem swoją siostrę i podbiegła odsunąć zasłonę za którą stałem wraz z moim penisem wyciągniętym chwile wcześniej z rozporka przez jej siostrę. O! Widzę że przyszła twoja paczka na która tak długo czekałaś – powiedziała to z lekką ironią i uśmiechem m na twarzy. Chodź tu do nas, chwyciła mnie za stojącego penisa i…
Ciąg dalszy w cz. 2