UWAGA KONKURS!!! :)

Dziękujemy wam ze jesteście z nami! W związku z tym ze 28 listopada stuknie nam równy roczek jak zaczęliśmy przygodę z opowiadaniami, i niniejsza strona wystartowała po wielu trudach, opóźnieniach i innych ceregielach. Chcieliśmy was wszystkich zaprosić do naszego urodzinowego konkursu :)

Konkurs polega na napisaniu kolejnej 8 już części pamiętników Renaty. W tym temacie dajmy wam wolną rękę (wszystkie chwyty dozwolone) :) a szczególnie te poniżej pasa (najlepiej ustami) :) Sami jesteśmy ciekawi co wymyślicie :D

Czytaj dalej

Pamiętniki Renaty cz. 7 Remiza

Czekaliśmy tak dalej na Marcina ale jego nadal nie było, spóźniał się już dobre pól godziny. Ale z Grześkiem rozmowa nawet dobrze się kleiła, zaczął mi opowiadać o swoim złamanym sercu bo rozstał się niedawno z dziewczyną. Opowiadał jaka to z niej zimna suka, i że poszła z jego ulubionym kumplem. Od razu zauważyłam że bierze mnie na litość, ja u facetów znałam już te opowieści na wylot. Kiedy mało się już nie popłakał z opowiadania tych swoich smętów, ja już nie wytrzymałam. A że byłam już znudzona czekaniem pomyślałam ze czas trzeba urozmaicić. Rozchylając nogi przesunęłam skrawek dżinsu na bok i powiedziałam.

Czytaj dalej

Młoda mamusia

Widywałem ją często, niemal codziennie, kiedy spacerowała z wózkiem w pobliżu mojego domu. I choć mieszkała w dalszym sąsiedztwie, nie znałem jej. Nie była stąd. Zamieszkała tu po ślubie, jakieś dwa lata temu, no może mniej, bo o ile dobrze pamiętam już niedługo po przyjeździe widziałem ją z brzuchem. I nawet wtedy wyglądała niesamowicie.

  Czytaj dalej