Mijałam się z nim codziennie na schodach, w windzie, z dziewczyna bądź samego. Był średnio przystojnym młodym według mnie chłopakiem, jestem 37 letnia rozwódka która mieszka sama. Pewnego dnia wracając z pracy wściekła na cały świat, obładowana weekendowymi zakupami marząc tylko o cieplej kąpieli i jak zwykle w samotności lampce wina.
Miesięczne archiwum: Wrzesień 2013
Pamiętniki Renaty cz. 3 Ojczym Natalii
Po około 5 minutach od momentu jak zaczęłam ssać jego kutasa, z jego sypialni rozległ się głos „Patryk gdzie jesteś ?” on powiedział pod nosem „O kurwa to moja! Ssij skarbie jest mi tak dobrze! Jeszcze troszeczkę… ” W tym momencie chwycił za swojego penisa i zwalił sobie konia prosto w moje otwarte usta…
Montaż mebli „Po sąsiedzku”
Sobotni gorący poranek wspaniały dzień na wypad za miasto. Ale oczywiście jak pech to pech, już się szykowałam… A tu co telefon ze za godzinę będą moje piękne meble na które długo czekałam, OK z wypadu nici – pomyślałam. Powrót do domu i zastanawianie się kto mi je teraz poskłada..?
Coś może uda się wymyślić, w końcu mam tylu sąsiadów. Ale jak na złość Krzysiek z zona i dzieciakami jada nad wodę, Andrzej w pracy. I co ja teraz biedna zrobię? Został jeden nawet nie wiem jak ma na imię, no nic pędem do niego – pukam do drzwi…